Nie od dziś wiemy, że na świecie istnieją miejsca, w których zjeść można niezwykłe potrawy. Wśród nich są jednak takie, których wiele osób nie podjęłoby się spróbować – oto 10 z nich.
- Kanapka z mózgiem
W różnych częściach świata mózgi uchodzą za delicje. W Stanach Zjednoczonych mózgi cieląt jadano pokrojone w plasterki i podane w kanapce, natomiast w Meksyku mózgi wołowe dodaje się do burritos i tacos. - Haggis
Szkocki specjał, który zna niemal każdy. Przyrządzany z owczych podrobów z cebulą i przyprawami, zaszytych w owczym żołądku. Podobno smakuje lepiej niż wygląda. - Surströmming
Potrawa, która bliższa jest kuchni polskiej. Jest to szwedzki sposób na przyrządzenie dobrze nam znanego śledzia bałtyckiego. Poddawany jest on fermentacji, która trwa nawet rok. Po otwarciu uwalnia nieprzyjemny zapach. - Chapulines
Meksykańskie świerszcze. Smażone z dodatkiem soli, chili i soku z limonki. Wymagają sporej wprawy w sztuce kulinarnej – niedogotowane mogą zawierać nicienie. - Kambodżańskie tarantule
Popularne wśród turystów, są zagadką nawet dla samych mieszkańców. Za stolicę tej potrawy uważa się niewielkie miasteczko Skuon. Hodowane w pobliskich wioskach lub odławiane w lasach, są następnie smażone na głębokim tłuszczu. - Zupa z ptasich gniazd
Popularna w Chinach, przyrządzana z gniazd salangan, które bogate są w różne substancje odżywcze – głównie wapń i potas. Zupa z chrabąszczy majowych
Zapewne każdy z nas widział ślepe olbrzymy, które średnio co dwa lata obijają się o wszelkie przedmioty na ulicach, latając głównie wokół drzew. Jednak dawniej gotowano z nich także danie, opisywane jako smaczne, o interesującym zapachu. Wierzymy na słowo.- Shiokara
Tym razem mamy do czynienia z kuchnią japońską. Shiokara jest to zupa przygotowana z marynowanych i rozgniecionych wnętrzności ryb i mięczaków. O ile sami Japończycy znani są z ekstrawaganckich dań, o tyle poniżej znajduje się potrawa, której nawet oni czasem nie są w stanie przełknąć. Często podawana w ilości „na jednego gryza” ze szklaneczką whisky do popicia. - Casu Marzu
Ser owczy z żywymi larwami much, które wywołują w nim fermentację. Spożywa się go zwykle razem z tymi małymi żyjątkami, uważając, by były wciąż żywe – jest to gwarancja świeżości sera. Potrafią one skakać do 15 cm w górę, więc ciężko byłoby przeoczyć ich brak żywotności. - Balut
Jak dotąd nie znaleźliśmy nic bardziej wstrząsającego niż widok w pełni uformowanego kaczego zarodka, zjadanego w całości – z kośćmi i dziobem. Podawana jest w wielu krajach, ale to Filipińczycy uważają ją za potrawę narodową.
Po całej tej wędrówce po zagranicznej kuchni, w spokoju możemy wrócić do naszego schabowego z ziemniakami, zepsutej kapusty czy też kiełbasy z krwi – wiedząc, że co kraj, to obyczaj i dziękując w duchu, że nigdy nie usłyszeliśmy i zapewne nie usłyszymy kultowego zdania w nowej odsłonie:”Ziemniaki zostaw, ale świerszcze mają zniknąć!”

Mateusz Piotrowski

Ostatnie wpisy Mateusz Piotrowski (zobacz wszystkie)
- 5 najdziwniejszych hobby na świecie - 2 czerwca 2016
- 15 piosenek, których tytułów nie pamiętacie - 25 maja 2016
- KULturaliowy Kabareton 2016 - 17 maja 2016